niedziela, 1 kwietnia 2012

Lion King - To przez Lillę!


Na lwiej ziemi wszystko układało się dobrze... ale że pojawiła się Lila ta historia potoczyła się inaczej.


Kiara urodziła dwa małe lwiątka (Chaka i Shani).Byli w jaskini i musieli już wracać.Wtedy znaleźli Name,była ledwo żywa.Kovu zrobiło się żal lwiatka i zabrał ją ze sobą.Wszyscy gratulowali Parze tych ślicznych lwiatek.
Simba musiał ogłosić ich nowymi królami,bo tylko król mógł to zrobić.Wracając do Lilly zmierzała właśnie w kierunku Simby.Chciała się zemścić na Kopie za to że ją porzucił.Poszła oczywiście z Narvu.Był już dorosłym lwem i też chciał zemsty.Kovu dołączył się do Simby,chciał o coś się zapytać.Nagle znienacka wyskoczyła Lilla i rzuciła się na Kovu a Narvu na Simbe.Kovu próbował bronić Simbę ale na marne.Simba był starszym Lwem i nie był taki szybki i silny jak kiedyś.Zazu przylatywał nad wąwozem i dostrzegł leżącego bez ruchu Simbe a nad nim Kovu.
Opowiedział całe zdarzenie Kiarze i Nali.Były zdruzgotane,Kiara nie traciła czasu zwołała lwice i kazała biec im nad wąwuz.Sarafina i Sarabi zostały z dziećmi Kiary.Lwice nie wierzyły własnym oczom .Wszystko wyglądało na to że Kovu zabił Simbe.Kovu zaczął się tłumaczyć ale nikt mu nie uwierzył.Nikt nie wiedział co zrobić.Po namyśle Kiara zdecydowała że Kovu musi odejść.Kiara została sama.Musiała zostać królową pomagały jej w tym inne lwice.

3 komentarze: