że jest tchórzem i nie ma odwagi żeby powiedzieć Ahadiemu że hiena jest od jego mądrzejsza.Taka zgodzi się pod jednym warunkiem...że w następnym roku Sarabi będzie jego walentynkom.
Zgoda!-krzyknęły lwiątka chórem.
Taka był przerażony,ale szedł dalej.Bardzo mu zależało na Sarabi.Gdy był już blizko...
Tato-powiedział jąkając ze strachu.
Czego chcesz-powiedział Ahadi wstając do Taki.
Nawed hiena jest od ciebie mądrzejsza !-krzyknoł nie pewnie Taka.
Ahadi nie był z tego zadowolony. Zaczęli się z niego śmiać.Achadi wyciągnął łapę i uderzył Takę.Uru była przerażona tym co zobaczyła.Kazała mu się wynosić z Lwiej Skały.Lwica zaczęła lizać ranę.Taka mu nigdy tego nie zapomni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz