Od jakiegoś czasu dnia Kiara była jakaś inna. Nie chciała nic mówić i cały czas gdzieś znikała.Nikt nie wiedział co się dzieje,oprócz Kovu.Simba był bardzo zainteresowany tom sytłacią.Postanowił ich śledzić,dowiedział się
że Kiara zaplanowała wieczorem spacer do jaskini.Poco iść do jaskini skoro noc można spędzić tu taj ?
Simba zadręczał się tymi pytaniami przez całą noc.Następnego ranka Simba pobiegł do jaskini.Wszedł do jaskini
... a tam zobaczył Kiare,Kovu i trzy małe lwiątka. Chciał podejść bliżej, przypadkiem potrącił kamieni.Kovu od razu tam pobiegł.Lew zdążył uciec ,po powrocie Simba opowiedział Nali o tym zdarzeniu.Kiara i Kovu
wieczorem wrócili do domu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz